Kolorki, sztukateria i mała łazienka
Tak jak w tytule pierwsza warstwa farby w pokojach dzieci wypróbowana. Kupiliśmy farby z mieszalnika TYTAN, a wiecie jak sie wybiera z kolornika. Trzeba mieś mega wyobraźnię, żeby trafić w to co się chce. A wyszło to tak:
Pokój pierworodnego - tu na swoje usprawiedliwienie dodam, że kolor wybierał przyszły mieszkaniec tego pokoju, więc ma co chciał. Tu jeszcze bardzo mokra ściana i przy braku światła niestety bo mi grześ żarówkkę wykręcili:)
Pokój Bartka:
Dodam tylko, że chłopaki wybierali kolory cyt:"pod kolor oczu", Kinga zaś oczywiście LUZOWY:) Mama przystała na ten pomusł ale go maksymalnie zgasiła. Będzie połączony z jasnym beżem.
Łazienka na parterze kończy się kafelkować. Jest taka maciupka, że nie wiem jak mam zrobić zdjęcie, żeby było coś widać, ale bez płytek wydawała się jeszcze mniejsza:)
W salonie skończyliśmy kłaść sztukaterię. Wyszło całkiem fajnie, choć zdjęcia kiepskie.
Tak wygląda miejsce na szynę (jak znajdę kasę na zasłony hehe)
Pozdrawiam