Znalazłam kilka fajnych rzeczy, które widziałabym w swoim domu. Niestety ceny niektórych były troszkę nieprzychylne, ale przy odrobinie fantazji można znaleźć jakiś zamiennik.
1) kominek
Planujemy coś prostego i znalazłam taki oto piękniutki. Niestety koszt jego zabudowy to 6800 a materiał Travertino. Pomyślałam, że można taki zrobić z piaskowca a wtedy cena spada do ok.3000.
Zdjęcie troszkę z boku bo był zakaz fotografowania
Co o nim sądzicie?
2) Kafle do komunikacji i jadalni. W dość przystępnej cenie. Chciałabym te jasne połączyć z ciemniejszym drewnem. Dotąd byłam negatywnie nastawiona do dekorów ale te mogłyby ożywić łaczenie kafli z drewnem. Mają gdzie niegdzie brokatową posypkę.
3) Łóżko do pokoju Kingi. Z tej samej serii ci wcześniej zakupiona ławeczka. Po rozłożeniu jest podwójne (gdyby jakaś koleżanka chciała ją odwiedzić hehe) W dzień po dodaniu poduch może robić za sofę.
4) Umywalka (tylko u nas będzie x 2) i WC. Poszukuję do kolekcji pisuaru ale to graniczy z cudem, więc gdyby ktoś wiedział.... proszę o info.
5) zlew do kuchni. Zastanawiam sie tylko czy jedno, czy dwukomorowy. W ogóle ta kompozycja szafek bardzo mi się spodobała.
To tyle, co mi wpadło w oko. A jak Wam się podoba?